Agroturystka



Dawniej na to, co w dzisiejszych czasach kryje się pod określeniem agroturystyka, mawiało się „wakacje pod gruszą”. Koncepcja pozostaje ta sama – funkcjonujące na bieżąco gospodarstwo ugaszcza pod swój dach turystę potrzebującego formy odpoczynku innej od tego, jak spędza czas na co dzień. Wymęczeni miastem, spalinami, korkami i pośpiechem szukamy alternatywy na wakacje. Świeżego powietrza, domowego jedzenia, zielonej okolicy. Kwatery agroturystyczne, których wedle danych sprzed kilku lat najwięcej jest w Małopolsce i na Podlasiu ( sala weselna łomża ), proponują swoim gościom obszerny wachlarz usług. Podstawową jest zakwaterowanie wspólnie z wyżywieniem, ale atrakcji może być więcej. Turyści mogą angażować się w powszednią pracę gospodarstwa, brać udział w żniwach, zbieraniu owoców, przyglądać się z bliska, jak wygląda prowadzenie upraw czy hodowla zwierząt.. Niektóre gospodarstwa użyczają swoim gościom możliwość wędkowania, spływów rzeczką czy jazdy konnej. Jeszcze inne angażują turystów w tubylcze tradycje plebejskie, jak wyrób pamiątek, malowanie na szkle, rzeźba czy hafciarstwo, bądź w produkcję własną gospodarstwa – produkowanie sera i mleka, pieczenie pieczywa, wędzenie wędlin. Istnieje też opcja wzięcia udziału w regionalnych festynach czy obrządkach, wolno uczyć się sekretów kuchni lokalnej. Dzięki agroturystyce wzmaga się urozmaicenie wsi, a tym samym podobnie ceny gruntów i dochody rolników. Ma to dodatkowo na celu zapobieżenie wyludniania wsi w szukaniu lepszej pracy i zarobków. Agroturystyka wpisuje się też w upowszechnianie się eko modelu życia i wypoczynku. Stanowi naturalnie należyty program wymiany usług, który zdoła przynieść obfite korzyści obu stronom – zarówno turyście z miasta, jak i goszczącycm go pod swój dach gospodarzom.